czwartek, 4 czerwca 2015

Skype z match 3




Hej :)
Już jestem po skypie , a raczej po rozmowie telefonicznej z rodzinką z Match 3

Nie było tak strasznie jak się martwiłam i przeżywałam, a tak na poważnie to było strasznie :D
Umówiliśmy się na środę o 22, czekałam do 23, aż wreszcie zadzwonili.

Zadzwonili na skypa a jak zwykle, że mam pecha nie było ich słychać, więc zadzwonili na telefon był obraz na skypie i głos na telefonie, ale po kilku minutach zerwało obraz. Ale mówili żeby się nie przejmować bo jak dzwonią do mamy hm to też tak jest.
Dzieciaki fajne, przywitały się i poszli w swoją stronę, jak to zwykle bywa. Nie rozmawiałam tylko z hm, był też hd i to było fajne, że razem się interesują.

Opowiadali o dzieciach, co robią, ja się zapytałam czy mają dużo przyjaciół, mówili że chcą żebym pomagała im w zadaniach domowych, a ja odpowiedziałam że lubię pomagać i że chętnie. Pytali się o to dlaczego chcę być au pair, co robię w wolnym czasie, czy umiem pływać powiedziałam, że jestem początkująca a hm zapytała czy nie będzie problemu żeby przypilnować dzieci na basenie a ja odpowiedziałam że nie :)

Napisałam posta na grupie Au Pairs z agnecji APiA i odezwała się do mnie dziewczyna , która była u nich au pair chyba rok albo 2 lata temu, miejsce zajęła jej przyjaciółka, którą poznała w Stanach i ona zamieniła swoją rodzinę na nich.

Rodzinka z matcha 2 nie odpisała i zeszła z profilu.

Powodzenia! :)

12 komentarzy:

  1. Widzę, że ogólnie wrażenia masz pozytywne. :) mam nadzieję, że będą w porządku i życzę Ci z nimi jak najlepiej! :* powodzenia! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! oby to szło w dobrym kierunku :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydają się być spoko! I świetnie że masz możliwość pogadać z byłą au pair. Może okażą się PM? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O to mila rozmowa byla, tylko szkoda ze przerywalo obraz ;/
    Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki :* Wydają sie byc fajni, juz nie mogę sie doczekać aż opiszesz następna rozmowę z nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozmawiałaś z nimi drugi raz? Jak poszło? Czy może się nie odzywają?

    OdpowiedzUsuń