środa, 27 kwietnia 2016

Koniec jest początkiem czegoś nowego :)

Hej Kochani! :)

Nie pisałam tutaj trochę długo, trochę się u mnie zdarzyło miałam wyjechać nie wyjechałam były trzy powody, rodzinka czyli mój pm,choroba taty w pl oraz moje zdrowie mi na to na razie nie pozwoliło, ale nie będę o tym pisała.
Dobrze, że jeszcze nie byłam umówiona na spotkanie wizowe, więc jeszcze mam szansę na wyjazd :) z czego bardzo się cieszę :)

Chciałabym wrócić do tematu au pair i do samego wyjazdu już wkrótce, mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda i wyjadę na 100% na razie muszę zrobić sobie przerwę, pozbieram nowe doświadczenie, zrobię nowy filmik, list itd ale też odpocznę od stresowych rozmów na skypie z rodzinkami, przez ten cały czas myślę o au pair i o USA o tym nie da się zapomnieć, myślałam, że za jakiś czas to minie, że zajmę się swoimi sprawami, szkoła, praca itd. ale i tak o tym nie zapomniałam i pewnie nie zapomnę dopóki nie wyjadę i nie spełnię swojego marzenia!

Dużo jest takich dziewczyn które "odstawiają" swoje marzenie o wyjeździe jako au pair do USA bo idą na studia, zachorują, nie wyjadą z powodów osobistych ale i tak później do tego wracają, więc spełniajcie swoje marzenia, nie rezygnujcie z nich bo na prawdę nie warto!!

No i wtedy zacznę jeszcze raz wszystko od początku, jak widać ja się nie poddaje i wy się też nie poddawajcie! :)

Dziękuje i pozdrawiam :)