Hej :)
Nie było tak strasznie jak się martwiłam i przeżywałam, a tak na poważnie to było strasznie :D
Umówiliśmy się na środę o 22, czekałam do 23, aż wreszcie zadzwonili.
Zadzwonili na skypa a jak zwykle, że mam pecha nie było ich słychać, więc zadzwonili na telefon był obraz na skypie i głos na telefonie, ale po kilku minutach zerwało obraz. Ale mówili żeby się nie przejmować bo jak dzwonią do mamy hm to też tak jest.
Dzieciaki fajne, przywitały się i poszli w swoją stronę, jak to zwykle bywa. Nie rozmawiałam tylko z hm, był też hd i to było fajne, że razem się interesują.
Opowiadali o dzieciach, co robią, ja się zapytałam czy mają dużo przyjaciół, mówili że chcą żebym pomagała im w zadaniach domowych, a ja odpowiedziałam że lubię pomagać i że chętnie. Pytali się o to dlaczego chcę być au pair, co robię w wolnym czasie, czy umiem pływać powiedziałam, że jestem początkująca a hm zapytała czy nie będzie problemu żeby przypilnować dzieci na basenie a ja odpowiedziałam że nie :)
Napisałam posta na grupie Au Pairs z agnecji APiA i odezwała się do mnie dziewczyna , która była u nich au pair chyba rok albo 2 lata temu, miejsce zajęła jej przyjaciółka, którą poznała w Stanach i ona zamieniła swoją rodzinę na nich.
Rodzinka z matcha 2 nie odpisała i zeszła z profilu.
Powodzenia! :)
Widzę, że ogólnie wrażenia masz pozytywne. :) mam nadzieję, że będą w porządku i życzę Ci z nimi jak najlepiej! :* powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńDziękuje! :* :)
UsuńSuper! oby to szło w dobrym kierunku :*
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak będzie , dziekuje! :*
UsuńWydają się być spoko! I świetnie że masz możliwość pogadać z byłą au pair. Może okażą się PM? :)
OdpowiedzUsuńMożliwe , zobaczymy jak to będzie :)
UsuńO to mila rozmowa byla, tylko szkoda ze przerywalo obraz ;/
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
noo szkoda , ale ważne że rozmowa była :D
UsuńTrzymam kciuki :* Wydają sie byc fajni, juz nie mogę sie doczekać aż opiszesz następna rozmowę z nimi :)
OdpowiedzUsuńnie dziękuje! :) :*
UsuńRozmawiałaś z nimi drugi raz? Jak poszło? Czy może się nie odzywają?
OdpowiedzUsuńwłaśnie się nie odzywają :(
Usuń