Hej :)
Rodzinka z matcha 3 napisała mi emaila, że bardzo przepraszają i bardzo mnie polubili ale czas ich gonił i znaleźli już au pair która jest w USA (pewnie dziewczyna z rematcha)
Rodzina z matcha 4 po jednej rozmowie i mailach odpisali, że też znaleźli już au pair.
Rodzina z matcha 5 nie rozmawiałam z nimi bo hm chciała na razie pisać maile, wymieniłyśmy ze sobą chyba z 10 maili, po 3 dniach odpisała, że bardzo przeprasza ale znaleźli już au pair z którą rozmawiali jako pierwszą.
Buziaki :*
A masz już room w tej drugiej agencji? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie ;)
UsuńTrzymam kciuki, żeby się w końcu udało znaleźć PM! Spokojnie, w końcu się uda ;-)
OdpowiedzUsuńNie dziękuje ;)
UsuńGdzieś tam czeka na Ciebie ta wyjatkowa rodzina, znalezienie jej nie może być takie proste ;) w końcu to poważny krok, masz zamieszkać z zupełnie obcymi ludźmi, tak daleko od domu! Każdy nieudany match traktuj, jako znak, że u tej rodziny byłabyś nieszczęśliwa, więc tak naprawdę dobrze się stało, że nie wypaliło.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki, wierzę, że niedługo znajdziesz idealna dla siebie rodzinkę :) pozdrawiam!
Dziękuje bardzo! masz rację :) kciuki są mi potrzebne :)
UsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak wyszło z tymi rodzinami... :/ No, ale trzymam kciuki, aby któryś kolejny match okazał się tym perfekcyjnym i ostatecznym :)
Pozdrawiam,
Kinga z https://kingway007.blogspot.com
Dziękuje bardzo :) chociaż jak na razie się na to nie zapowiada :)
Usuńa cóż to ja czytam za komentarz od koleżanki Oli ? Jaka agencja?
OdpowiedzUsuńi ja nic nie wiem ? :)
buziaki !
tak , na wszelki wypadek :P
Usuń